Cztery duże ośrodki akademickie – Trójmiasto, Katowice, Łódź i Poznań – z sukcesem walczą o inwestorów z sektora SSC/BPO
– Kapitał ludzki ma coraz większe znaczenie dla rozwoju sektora nowoczesnych usług dla biznesu. Dlatego miasta z dobrym zapleczem akademickim są atrakcyjne dla najemców, szczególnie w przypadku bardziej skomplikowanych procesów, gdzie potrzeba wykwalifikowanych i doświadczonych pracowników. Firmy coraz chętniej angażują się w różnego rodzaju programy na uczelniach, szkoląc sobie przyszłą kadrę – mówi dr Bolesław Kołodziejczyk, dyrektor Działu Badań Rynkowych i Doradztwa w Cresa Polska.
Łódź: współpraca szkół i biznesu
Według danych ABSL, Łódź jest najlepiej w kraju ocenianym miastem w kontekście współpracy centrów usług ze szkołami wyższymi. – Na łódzkich uczelniach studiuje ok. 87 tys. osób, a środowisko akademickie bardzo wspiera biznes. Na tutejszych politechnice oraz uniwersytecie powstają fakultety, a nawet całe kierunki dla branży BPO/SSC/IT. To wszystko ma niebagatelne znaczenie dla lokalnego rynku pracy – ocenia Marta Pyziak, dyrektor łódzkiego biura Cresa Polska. Łódź jest szóstym w kraju centrum nowoczesnych usług dla biznesu. Obecnie w sektorze BPO/SSC/IT zatrudnionych jest tutaj ponad 20 tys. pracowników (dane ABSL).
– Najczęściej miastem interesują się firmy z sektora SSC, oferujące procesy: F&A, payroll, procurement, a ostatnio coraz częściej również supply chain. Ostatnio zauważyliśmy też, że firmy produkcyjne, działające w regionie łódzkim, otwierają w mieście swoje centra usług wspólnych – mówi Michał Śmiechowicz, dyrektor Biura Rozwoju Gospodarczego i Współpracy Międzynarodowej w Urzędzie Miasta Łodzi. Wśród nowych graczy na łódzkiej scenie SSC w ubiegłym roku pojawili się bądź znacznie rozwinęli działalność: BFF Banking Group, BSH IT, Globalne Centrum Kompetencyjne Philips, Commerz Systems.
– Łodzi zaufali najwięksi deweloperzy biurowi w kraju. Dzięki temu firmy z branży SSC nie muszą tutaj długo czekać na powierzchnię, której potrzebują. Całkowite zasoby biurowe w mieście wynoszą ok. 469 tys. mkw., a pustostany – 8,7 proc. – komentuje Bolesław Kołodziejczyk.
Trójmiasto przyciąga finanse
Dużym ośrodkiem akademickim (w woj. pomorskim studiuje ponad 84 tys. osób) i ważną lokalizacją dla sektora nowoczesnych usług dla biznesów jest również Trójmiasto. Zatrudnienie w sektorze znajduje tutaj ponad 26 tys. osób. – Wśród centrów SSC na Pomorzu dominują: finansowo-bankowe, F&A oraz HR/RPO. Połowę wszystkich inwestorów sektora BSS stanowią również rozmaite formy procesów IT – mówi Marcin Grzegory, zastępca dyrektora w Invest in Pomerania. – Wśród nowych, dynamicznie rozwijających się procesów, są zaawansowane procesy bezpieczeństwa finansowego (KYC, AML) oraz logistyka i supply chain – dodaje. W 2018 r. do województwa pomorskiego zdecydowały się wejść firmy: Qloc (IT), Diverse Consulting Group (IT/Fintech), Gibbs Hybrid (RPO/KPO), HiQ (IT), 10sit (IT). W tym samym czasie reinwestycje ogłosili: Arla Foods GBS, Amazon oraz PwC.
– Przewidywania co do wzrostu zatrudnienia w sektorze SSC oscylują w granicach 10 – 12 proc. rocznie, przez kilka następnych lat. W dużej części będzie to przyrost organiczny, ponieważ wiele centrów deklaruje, że będą się rozrastać – wyjaśnia Marcin Grzegory.
Katowice walczą o zaawansowane procesy
Aglomeracja Katowicka odnotowuje 7,5-procentowy udział w krajowym zatrudnieniu w sektorze nowoczesnych usług dla biznesu. Pracę w centrach SSC/BPO znalazło tutaj ok. 21 tys. osób (dane: ABSL). Najbardziej dynamicznie w Aglomeracji rozwija się branża IT. W ubiegłym roku swoją działalność rozpoczęły: Fujitsu oraz TÜV Rheinland. Dodatkowo w tym roku w Katowicach firma Honeywell otworzyła Customer Experience Excellence Center. Równocześnie większość dotychczasowych inwestorów cały czas rozszerza zakres świadczonych usług i zwiększa zatrudnienie.
– Sektor nowoczesnych usług dla biznesu w Katowicach rozwija się dynamicznie – mówi Mariusz Jankowski, Naczelnik Wydziału Obsługi Inwestorów w Urzędzie Miasta Katowice. – Życzylibyśmy sobie, aby wzrostowi zatrudnienia towarzyszył rozwój firm tego sektora w kierunku jeszcze bardziej zaawansowanych procesów świadczonych na rzecz klienta – dodaje. W Aglomeracji Katowickiej studiuje ok. 94 tys. osób, z czego około 60% w samych Katowicach. Działa tutaj 20 uczelni wyższych – w Aglomeracji i 11 – w mieście. Całkowita powierzchnia biurowa w Katowicach wynosi ok. 520 tys. mkw.
Poznań: więcej informatyków
Kolejnym ważnym ośrodkiem centrów usług dla biznesu jest Poznań. Według danych Miasta Poznania za 2018 r. zatrudnienie znajduje tutaj 17,5 tys. osób. – W ostatnich miesiącach widzimy zwiększoną aktywność firm z branży IT. Poznańskie uczelnie z roku na rok kształcą coraz większą liczbę absolwentów kierunków informatycznych. Obecne już w mieście firmy z tej branży zwiększają zatrudnienie i pozyskują kolejne procesy – mówi Katarzyna Sobocińska, zastępczyni dyrektora Biura Obsługi Inwestorów Urzędu Miasta Poznania.
W ubiegłym roku na wejście do Poznania zdecydowały się m.in. brytyjskie firmy: Computacenter (planowane zatrudnienie do 200 osób), GSK – kolejna inwestycja w stolicy Wielkopolski, tj. centrum finansowo-księgowe (200 osób) oraz wielojęzyczne centra obsługi klienta – Transcosmos z Japonii (500 osób) i Conectys z Rumunii (do 100 osób). W mieście powstały również nowe centra badawczo-rozwojowe pochodzące z Niemiec: Homag, Payworks oraz FEV. Również w Poznaniu, firmy obecne tutaj od lat, jak Sii czy Volkswagen Group Services, zwiększają zatrudnienie. – Sektor BPO/SSC jest dla naszego miasta niezwykle ważny, ponieważ tworzy miejsca pracy oparte na wiedzy, a zatrudnienie w nim znajdują m.in. absolwenci poznańskich uczelni – mówi Katarzyna Sobocińska – Ze względu na niski poziom bezrobocia w mieście, chcielibyśmy przyciągać przede wszystkim firmy, które oferują miejsca pracy dla wykwalifikowanej kadry i umożliwiają pracownikom nieustanny rozwój – sumuje.
Poznań jest jednym z najważniejszych ośrodków akademickich w kraju. Na 25 uczelniach studiuje tutaj ponad 110 tys. osób. Na kierunkach związanych z IT w ciągu dwóch lat przybyło 800 osób.
Miasta drugiego wyboru
Międzynarodowe koncerny od lat są zainteresowane lokowaniem centrów usług wspólnych w Polsce. Z różnych powodów – np. lokalizacyjnych czy kosztowych – nie wszyscy decydują się na pierwszą trójkę, czyli Warszawę, Wrocław czy Kraków.
– Trójmiasto, Katowice, Łódź i Poznań są tzw. opcją drugiego wyboru – mówi dr Bolesław Kołodziejczyk. – To duże ośrodki o ukształtowanym potencjale ekonomicznym i wysokich aspiracjach. Jednocześnie dysponujące szeregiem atutów – jak baza biurowa, rozbudowana komunikacja, czy wyższe uczelnie – które są bardzo istotne z punktu widzenia najemcy – podsumowuje ekspert Cresa Polska.