Tańsze mieszkania, niższe kredyty

1072
ALPHA RED Real Estate Development2

ALPHA RED Real Estate Development2

Zmniejsza się metraż i ceny kupowanych mieszkań i jednocześnie maleje wysokość zaciąganych kredytów.

W naszym kraju młodzi ludzie wyprowadzają się od rodziców później niż ich rówieśnicy w pozostałych krajach Unii Europejskiej. Z danych Eurostatu wynika, że Polki usamodzielniają się przeciętnie w wieku 27,3 lat, a mężczyźni o rok później, kiedy mają średnio 28,3 lat. To odpowiednio o ponad pół roku i rok później niż ich bogatsze koleżanki i koledzy z krajów starej Unii.
Dzisiejsze młode pokolenie różni się od 25-30-latków sprzed lat. Stawia przede wszystkim na samorealizację, założenie rodziny nie jest priorytetem. Młodzi ludzie nadal oczywiście kupują mieszkania, ale mniejsze niż kilka lat temu, bo nie chcą zadłużać ponad miarę. Poszukują na ogół dwupokojowych lokali do 45 mkw., podczas gdy 6–7 lat temu wybierali mieszkania o blisko 10 mkw. większe.
Jak tłumaczy Teresa Witkowska, dyrektor sprzedaży w RED Real Estate Development, wiele osób do zakupu nowych mieszkań zniechęca konieczność późniejszego wykończenia lokalu. Dlatego deweloper zaproponował nowy standard sprzedaży. W cenie lokalu oferuje wykończenie pod klucz. Osoby, które zdecydują się na zamieszkanie na osiedlu Alpha w warszawskich Skoroszach otrzymują wybrane wykończenie w ramach ceny za mieszkanie. W ten sposób nie muszą wykładać własnych środków na doprowadzenie lokum do stanu finalnego, a cały koszt zakupu może objąć kredytowanie. Wykończone pod klucz mieszkanie przy ulicy Skoroszewskiej można kupić w cenie już od 6490 zł za metr.

Dobre warunki do zakupu

Młodzi nie spieszą się dziś z kupnem mieszkań, jak jeszcze kilka lat temu. A warunki coraz bardziej sprzyjają nabywaniu nieruchomości, szczególnie w ostatnim czasie. Ceny znacznie spadły, podobnie z resztą jak oprocentowanie kredytów. Jak wynika z danych Centrum Amron i Związku Banków Polskich, uwzględniając inflację, ceny transakcyjne mieszkań wróciły do poziomu sprzed siedmiu lat. W Krakowie obecna cena mkw. mieszkania jest na poziomie z pierwszego kwartału 2006 roku, a w Warszawie stawki transakcyjne są takie, jak w trzecim kwartale 2006 r. W Gdańsku, Łodzi i Wrocławiu zbliżyły się do cen z końca 2006 roku, w Poznaniu z początku 2007 roku.
Osoby planujące zakup nieruchomości zadają sobie pytanie, czy może być jeszcze taniej. Analitycy są zdania, że na powrót cen do poziomu z 2005 roku, sprzed boomu nie ma szans. Spodziewają się wyhamowania obniżek cen, które powinny w tym roku mieć już niewielką skalę. Są zgodni, że na dalsze, znaczące przeceny, nie należy liczyć. Co więcej, przedstawiciele Związku Banków Polskich prognozują odbicie stawek w perspektywie kilkunastu miesięcy.
Do zakupu zachęcają również znajdujące się teraz na bardzo niskim poziomie oprocentowanie kredytów hipotecznych. Finansowanie zakupu w banku jest teraz nie tylko tańsze, ale i łatwiej dostępne. Wraz ze spadkiem oprocentowania rośnie bowiem zdolność kredytowa pożyczających. Należy też zwrócić uwagę na to, że w przyszłym roku najprawdopodobniej nie będzie możliwości zadłużenia się w banku na 100 proc. wartości mieszkania. Komisja Nadzoru Finansowego  w swoim nowym projekcie zapowiedziała konieczność wykazania się od początku 2014 roku przez kredytobiorcę wkładem własnym w wysokości co najmniej 10 proc.

Pożyczamy mniej

Ponieważ na zakup mieszkania na kredyt decyduje się teraz coraz więcej osób posiadających pieniądze na wkład własny, spada wartość średnio zaciąganego kredytu hipotecznego. Wpływają na to także niższe ceny mieszkań i ograniczenie apetytu kupujących związane z metrażem lokali. Średnio w całym kraju pożyczaliśmy w końcu 2012 roku na mieszkanie 183 tys. zł. To znacznie mniej niż wcześniej.
Od października do grudnia 2012 r. kredyty hipoteczne w przedziale 100-200 tys. zł stanowiły blisko 35 proc. całej puli nowych zobowiązań. Przybywa kredytów do 100 tys. zł. W ostatnim kwartale minionego roku co czwarty kredytobiorca pożyczał do takiej sumy – wynika z danych Związku Banków Polskich.
Młodzi ludzie zdecydowanie ostrożniej zadłużają się dziś na swoje pierwsze mieszkanie. Na rynku przybywa z kolei takich nabywców, którzy sprzedają posiadany lokal i kupują większy by zamieszkać wygodniej.