Obok charakterystycznej bryły nowoczesnego biurowca Pixel w Poznaniu powstają dwa bliźniaczo podobne budynki. Surowy cedr kanadyjski na elewacji, szpalery grabów na tarasach i łąki na dachu – to pomysły, które sprawdziły się w pierwszym biurowcu i które inwestor, spółka Garvest zrealizuje również w dwóch kolejnych.
22 czerwca wmurowano kamień węgielny pod budowę nowych budynków w ramach parku Pixel. Generalnym wykonawcą jest Skanska.
– Idziemy za ciosem – mówi Michał Włodarczyk, partner Garvestu. – Pierwszy zbudowany przez nas Pixel przeszedł test bardzo wymagającego najemcy, Grupy Allegro. Koncepcja się sprawdziła, poprawy wymagały tylko drobiazgi. Mądrzejsi o to doświadczenie przystępujemy do budowy kolejnych, bliźniaczych budynków. Razem z wykonawcą, firmą Skanska obiecujemy, że nie będą gorsze.
Kompleksowa praca generalnego wykonawcy
– W ramach inwestycji budujemy dwa siedmiokondygnacyjne biurowce z dwukondygnacyjnymi garażami podziemnymi oraz jednokondygnacyjny pawilon z salami konferencyjnymi – mówi Piotr Skweres, starszy menadżer projektu, Skanska. – Zakończyliśmy już prace zabezpieczające i ziemne, wykonaliśmy ściany fundamentowe i konstrukcję żelbetową poziomu -2. Obecnie wykonujemy konstrukcje poziomu -1 oraz poziomu 1 w pierwszym z biurowców. Przed nami reszta kondygnacji, a także budowa drogi publicznej łączącej ulicę Babimojską i Jawornicką. Forma budowanych przez nas biurowców jest powtórzeniem kompozycji budynku stojącego przy ulicy Grunwaldzkiej. Od strony ulicy wykonamy szklaną fasadę, a od podwórka obłożone cedrem kanadyjskim tarasy, skierowane ku dziedzińcowi – dodaje Piotr Skweres ze Skanska.
Skanska zajmie się także zagospodarowaniem terenu wokół biurowców oraz roślinnością. Będą zielone dachy i tarasy, między budynkami wyrośnie bujna łąka przecinana ścieżkami dla pieszych i rowerzystów. Pojawią się ławki i stoliki oraz kolejne wiaty na rowery.
Ekologiczne i innowacyjne budownictwo
Infrastruktura dla rowerzystów oraz miejsca do odpoczynku to nie jedyne udogodnienia dla przyszłych najemców. Wszystkie biurowce Pixel to inteligentne budynki z system zarządzania BMS, zwiększającym bezpieczeństwo i komfort przebywania oraz obniżający koszty eksploatacji. Pixel to także dogodna lokalizacja zapewniająca łatwy i szybki dojazd komunikacją miejską, energooszczędne oświetlenie oraz system wykorzystania wody szarej do podlewania roślin. Na parterze nowych budynków znajdzie się przychodnia lekarska i klub fitness. W połączeniu z istniejącą już restauracją i przedszkolem kompleks Pixel wkrótce stanie się samowystarczalnym organizmem.
Jak ocenia inwestor pierwszy Pixel się sprawdził. Jego użytkownikiem jest w całości Grupa Allegro. Najemca początkowo podpisał umowę na 5 lat, ale już po 2 latach przedłużył ją do 10 lat, co oznacza, że dobrze się w nim czuje. Także budowany drugi biurowiec jest już w znacznym stopniu skomercjalizowany – jak zapewnia Michał Włodarczyk – tym razem przez różnych użytkowników. Czyli architekturę można na tyle ocenić jako dobrą, na ile spełnia ona oczekiwania użytkowników, bo to im ma służyć.
– Ważne, aby tu były placówki usługowe, aby przychodzili ludzie i obiekt żył. Niech to będzie przychodnia lekarska, kawiarnia, czy bar – stwierdza Włodarczyk.
Powierzchnia całkowita dwóch nowych biurowców to odpowiednio około 20 tys. m kw. oraz ponad 17 tys. m kw. Pawilon z salami konferencyjnymi, który znajdzie się pośrodku kompleksu będzie miał 264 m kw. Jak zapewnia generalny wykonawca, nowe biurowce zostaną przykryte dachami na przełomie listopada i grudnia br.
Pierwszy z nowych budynków ma być gotowy na koniec sierpnia 2018 r.
Cały kompleks będzie składał się z pięciu analogicznych biurowców, zaś ,,wisienką na torcie” będzie ulokowany w środku pawilon z salami konferencyjnymi uzupełniający o tę stronę kompleks.
– Tak staraliśmy się zaprojektować ten kompleks, aby nie był zamkniętym kwartałem, ale pozwalał na autonomiczne funkcjonowanie poszczególnych budynków, pomimo nie dokończenia całego zespołu. Każdy mógłby być oddzielną jednostką. Architektura stara się znaleźć odpowiedź na różnorodny kontekst otoczenia i mam nadzieję będzie to już widać po wybudowaniu tych dwóch budynków. Założenie surowej architektury od strony zewnętrznej jest w opozycji do tego, co jest od wewnątrz, czyli spokojne, gładkie, bardzo rytmiczne elewacje od strony zewnętrznej i bardzo rozrzeźbione, z użyciem innych materiałów elewacje od strony wnętrza – wyjaśnia architekt Marcin Citko z JEMS Architekci.
Pierwszy Pixel otrzymał doroczną nagrodę architektoniczną prezydenta Poznania im. J. B. Quadro jako obiekt w największym stopniu wpływający na jakość przestrzeni miasta. Czy można liczyć na kolejną nagrodę Quadro, czy nie będzie to już atrakcja przestrzenna?
– Mam nadzieję, że dopiero teraz ten zespół nabierze sensu i wyrazu. Wraz z realizacją kolejnych obiektów będzie coraz bardziej widoczny zamysł, który legł u podstaw projektu. Bo rysując pierwszy budynek cały czas myśleliśmy o zespole jako całości, aby była widoczna zasada jego kształtowania właśnie od wnętrza – stwierdza projektant.
– To duża satysfakcja, gdy powstają ciekawe obiekty. Mam nadzieje, że to dopiero pierwszy krok i cały kompleks pokaże jego atrakcyjność – ocenia Michał Włodarczyk z Garvest i deklaruje determinację do zrealizowania całego przedsięwzięcia.
Niedawno inwestor zakończył swój najbardziej spektakularny biurowiec w Poznaniu – Bałtyk – i zapowiada gotowość dalszego inwestowania w Poznaniu.
– Chyba się nie pomylę jeśli powiem, że Pixel jako całość będzie pierwszym projektem z naszej pracowni, który ma szansę – czego życzę nam i inwestorowi – być zrealizowanym w całości. Do tej pory nie udało nam się z jednym inwestorem zrealizować całego kompleksu biurowego, co też będzie historyczne chociażby z tego powodu – podsumowuje architekt Marcin Citko.